Autor: Aleksander Chmiel

  • 15. Makrofotografia a fotografia zbliżeniowa

    15. Makrofotografia a fotografia zbliżeniowa

    Maj to dobry czas aby rozpocząć fotografować owady. Tylko, że one są takie małe. Najpierw jednak dygresja odnośnie nazwy makrofotografia. Wydaje mi się, że bardziej właściwe jest określenie „fotomakrografia”, czyli fotografia z powiększeniem skali odwzorowania. Chodzi o powiększenie wymiarów obrazu w zapisie na filmie lub na matrycy aparatu fotograficznego w stosunku do rzeczywistych wymiarów modela.…

    czytaj dalej

  • 15. Ptasi najazd na lokal

    15. Ptasi najazd na lokal

    Jest koniec kwietnia 2025 roku – stawiam kolejną dziuplę dla ptaków śpiewających. Proszą mnie o to swoimi trelami od samego świtu. Kilka dni później poznałem jej lokatorów – parę muchołówek żałobnych (Ficedula hypoleuca). To wielkie zaskoczenie, bo przez ponad dwadzieścia lat nasze siedlisko każdego roku zasiedlały tylko muchołówki szare (Muscicapa striata): Gardziły moimi dziuplami i…

    czytaj dalej

  • 23. Czarne dziury i dwa ciemne potwory we Wszechświecie

    Wydawałoby się, że od drugiej połowy XX wieku mamy wielki postęp w poznawaniu Wszechświata. Poznajemy gwiazdy i ich systemy planetarne, galaktyki i ich gromady, a nawet niemal początki Wszechświata. Niemal, bo jak naprawdę przebiegał jego początek nie dowiemy się chyba nigdy. W naszej wiedzy o Wszechświecie istnieją jednak ogromne dziury. Użyłem terminu „dziury”, bo pasuje…

    czytaj dalej

  • 22. Gwiazdy się rodzą i umierają

    Nasze życie, tak jak wszystkich pozostałych organizmów na Zemi, jest możliwe dzięki gwiazdom. Piszę „gwiazdom” w licznie mnogiej, a przecież wszyscy wiemy, że życiodajną energią obdarza nas tylko Słońce – jedna niezbyt duża gwiazda określana zresztą przez astronomów dość dziwnie jako żółty karzeł. Jedna gwiazda z niepoliczalnej ich ilości wędrujących po czeluściach Wszechświata. Słońce to…

    czytaj dalej

  • 21. GMO – nadzieje i problemy

    Jako wprowadzenie do tematu organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO), zacznę od tego, że Homo sapiens nie chce zaakceptować niemożliwości rozmnażania się naszego gatunku w nieskończoność. Dotyczy to różnych form biologicznego życia, począwszy od bakterii a skończywszy na człowieku. Wśród czynników ograniczających na pierwsze miejsce wysuwa się dostępność pokarmu. Przy jego obfitości następuje zwykle faza wzrostu wykładniczego. Już to…

    czytaj dalej

  • 20. Życie do wody wracało

    Życie ziemskie rozpełzło się po planecie, gdzie tylko mogło, zajmując nawet najbardziej niesprzyjające środowiska. Z Homo sapiens sprawa jest prosta. Dużą rolę odgrywała i nadal odgrywa ciekawość – co jest „tam dalej”, co jest „tam wyżej” – zarówno w górach, jak i w kosmosie. Ale w przeszłości nie tak było; dominowała potrzeba znalezienia pokarmu i…

    czytaj dalej

  • 19. Życie na Ziemi po wymarciu dinozaurów

    W erze kenozoicznej (od 66 mln lat do teraz) ewolucja wykreowała nie tylko ptaki, ale również ssaki. Kosmiczny kataklizm, jakim było uderzenie w Ziemię wielkiej asteroidy (wpis nr 16) przed około 66 milionami lat, spowodował ostatnie z pięciu wielkich wymierań, które miały miejsce w dalekiej przeszłości. Ziemia została odcięta od energii słonecznej; na lądach wyginęły…

    czytaj dalej

  • 18. Zwierzętom było trudniej

    Niedługo po tym, jak zaszły korzystne zmiany w środowisku lądowym i zostało ono opanowane przez organizmy roślinne i grzyby, zaistniały warunki do wyjścia na ląd również zwierząt. Miały one jednak dużo więcej problemów życiowych do rozwiązania. Najłatwiej było bezkręgowcom. My tego nie widzimy, ale to one dominują również teraz. Szacuje się, że współcześnie bezkręgowce mogą…

    czytaj dalej

  • 17. Jak życie wychodziło z wody na ląd

    Istnieje pogląd, że pierwsze na ląd wyszły rośliny, ale są też podstawy, żeby za pierwszych kolonizatorów skalistego lądu uznać grzyby. Początek obu tych królestw organizmów eukariotycznych miał miejsce w wodach oceanicznych, w drugiej kolejności po królestwie prokariotycznych bakterii.  W oceanach pierwszeństwo należy przyznać autotroficznym (asymilującym CO2) roślinom – jednokomórkowym glonom (algom). Pierwsze grzyby (również jednokomórkowe),…

    czytaj dalej

  • 16. Życie eksplodowało i ginęło kilka razy, a jednak przetrwało

    Początek biologicznego rozkwitu na Ziemi przypada na erę paleozoiczną w eonie noszącym nazwę Fanerozoik, który obejmuje „zaledwie” ostatnie około pół miliarda lat. Z zielenic wyeluowały wtedy (prawdopodobnie w okresie kambru) typowe rośliny lądowe, Ich najstarsze znalezione skamieniałości pochodzą sprzed 430 mln lat. Po erze paleozoicznej, trwającej około 290 mln lat, wyróżnia się erę mezozoiczną (kolejne…

    czytaj dalej

  • 15. Życie przypisane jest Ziemi

    We wpisie nr 14 chyba skutecznie zniechęciłem do przeprowadzki na inne planety. Zostańmy na Ziemi, która przez miliardy lat przygotowywała się na „przyjęcie” Homo sapiens, aż jej lądy i morza oraz atmosfera i klimat stały się dla nas przyjazne. Jak długo trwało? W oparciu o istotne zmiany geologiczne zachodzące na Ziemi, jej historię podzielono umownie…

    czytaj dalej

  • 14. Dokąd uciec?

    Homo sapiens to dziwne stworzenie. Niszczy matkę Ziemię, i po jej całkowitym zniszczeniu zamierza z niej uciec. Taką ma naturę – chce przekraczać granice, które wydają się być nieprzekraczalne. Nazywa się to postępem technologicznym. A może jest to choroba ludzkiego umysłu? No, ale jeżeli człowiek chce uciec, to dokąd? Na pierwszym planie rozważań znajdują się…

    czytaj dalej

  • 13. Początek wszystkiego

    Niech się stanie Wszechświat. Dziwnie to wyszło – najpierw wpis o biologicznym życiu na Ziemi, a później o tym co było długie miliardy lat wcześniej. Przez kosmologów powstanie znanego nam (jeszcze bardzo, ale to bardzo mało) Wszechświata tłumaczone jest teorią Wielkiego Wybuchu (albo Gorącego Wybuchu) niezwykle gęstego skupienia materii (czy też tzw. pierwotnej osobliwości) przed…

    czytaj dalej

  • 12. Niech się stanie życie

    Czas emerytury sprawia czasem dziwne niespodzianki. Całe życie zawodowe miałem do czynienia z żywymi organizmami, zarówno z mikroskopijnymi, jak i doskonale widocznymi gołym okiem. Dlaczego dopiero po uwolnieniu się od tych niezwykle interesujących modeli laboratoryjnych zacząłem się zastanawiać, jak doszło do zaistnienia biologicznego życia, i dlaczego warunki do jego zaistnienia stworzyła nasza wyjątkowa planeta. Jakie…

    czytaj dalej

  • 11. Fascynacja księżycem

    Lubimy patrzeć w bezchmurne nocne niebo. Ludzie robili to od najdawniejszej starożytności. W oparciu o ruch ciał niebieskich tworzyli zarówno kalendarze jak i mity. W czasach historycznych stworzyliśmy astronomię, kosmologię i astrofizykę oraz zaczęliśmy wyprawy w kosmos (na razie ten najbliższy). Ale fotografów interesuje przede wszystkim uroda nocnego nieba. Mnie też się to udzieliło. Scenerie…

    czytaj dalej

Fotografia przyrodnicza Aleksandra Chmiela
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową.

Więcej informacji: Polityka Prywatności