39. Nocne niebo
Planowanie zdjęciowego kadru
Wielcy świata fotografii najpierw planują, jakie zdjęcie chcą zrobić, układają w głowie scenariusz, a potem go realizują; nawet ci, którzy fotografują przyrodę. Jeżeli chodzi o krajobraz metoda ta jest uzasadniona. Znając teren, też mam czasem wymyślone zdjęcie i czekam na porę roku, porę dnia i odpowiednie światło. Wszystkiego nie da się jednak zaplanować, a dotyczy to zwłaszcza światła, które może spłatać nam figla. Ale i sceneria może być trudna do przewidzenia. Bywa, że sama przyroda inscenizuje spektakl, który przekracza nasze oczekiwania. Bywa, że barwy i kontrasty sceny okazują się ciekawsze niż zaplanowane. Trzeba wtedy wykorzystać chwilę. Tak jest u mnie z fotografowaniem nieba nocą. Planuję zrobić zbliżenie księżyca przy ogniskowej 600 mm dzień przed pełnią, podczas pełni i dzień po pełni. Chodzi mi o wydobycie minimalnych obszarów pokazujących strukturę powierzchni księżyca na krawędzi tarczy. Ładna, bezchmurna pogoda w dzień – idealna do mojego nocnego fotografowania. Ale to było w dzień, tymczasem podczas pierwszej zaplanowanej nocnej sesji po wyjściu na podwórko widzę piękny układ chmur. Jak z tego nie skorzystać. Plany planami, ale z okazji trzeba korzystać.
Warunki
Fotografowanie nocnego nieba to wyciszenie – na zewnątrz i wewnątrz. Fotografując nocne obrazy trzeba jednak zrezygnować z wczesnego pójścia spać. Można też trochę się przespać i obudzić się około północy albo mieć w genach wczesne wstawanie, np. godzinę-dwie przed wschodem słońca. Praktykuję wszystkie trzy warianty. Ale to nie wystarczy; trzeba wybrać fazę, w której znajduje się widoczna część księżycowej tarczy. Jeżeli chcemy mieć szerszy obraz księżyca w scenerii chmur, najlepsza moim zdaniem jest pełnia. Trzeba mieć tylko szczęście, żeby chmury były i żeby tworzyły odpowiednie dopełnienie w rejestrowanych obrazach nieba. Fotografowi pozostaje wybór atrakcyjnej sceny w kadrze, zaplanowanie pozycji księżyca, ustawienie właściwej ekspozycji przy przysłonie zwykle f/8 i odpowiedniego momentu naciśnięcia spustu migawki. Niezbędny jest solidny statyw i kabelek spustowy. Czas naświetlania będzie długi – u mnie przekracza często 1 sekundę, bo zwykle ustawiam niską czułość. Jeżeli chmury przesuwają się szybko, dochodzi do nadmiernego rozmycia ich konturów. Ogniskowa w zakresie 150-600 mm. W takich kadrach stosuję zwykle zasadę złotego podziału czy trójpodziału umieszczając księżyc w okolicy prawego górnego mocnego punktu. Taka kompozycja wydaje mi się najlepsza, z tym że niekoniecznie musi to być dokładnie w mocnym punkcie, a jedynie gdzieś w jego pobliżu.
Zdjęcia nie są pokazane chronologicznie.
Sceny
Jak wcześniej napisałem, planowałem zbliżenie księżycowej tarczy w okolicy pełni. Kiedy zobaczyłem piękną scenę z chmurami (który to już raz?) natychmiast skorygowałem wcześniej planowane ustawienia w aparacie. Przede wszystkim ekspozycja; fotografując księżyc w scenerii tworzonej przez chmury, w celu ich pokazania zdjęcie mocno prześwietlam. Tarcza księżyca będzie wypalona, i tak właśnie ma być. Chociaż nastrój zdjęciu będziemy zawdzięczać układowi, fakturze i kolorytowi chmur, to jednak w obrazie dominować ma swoją bielą właśnie księżyc; ma być mocnym kontrapunktem dla „reszty” obrazu. Tyle tylko, że tutaj tzw. „reszta” nie istnieje, bo liczy się całość. Nie ma tu bardziej i mniej ważnych elementów. Nie ma planu pierwszego, drugiego, trzeciego. Nie ma głównego aktora na scenie i tła. Księżyc i chmury tworzą zwarty obraz. Chociaż nie zawsze tak musi być. Czasem reszta jest; jest to np. dominująca w kadrze mroczna czerń nocy, podczas gdy główny temat musi być naświetlony prawidłowo. Kiedy chmury odpłynęły, o północy zrobiłem również wcześniej zaplanowane zdjęcie w przeddzień pełni księżyca. Dla wyraźniejszego pokazania struktury resztek zacienionej tarczy po lewej stronie, zdjęcie mocno przyciąłem. Klikając na nie zobaczysz to w dużym powiększeniu.
Inna noc półtorej godziny przez wschodem słońca. Na ciemnym niebie chmury delikatne jak mgła. I księżyc już w innej fazie (zdjęcie podobnie mocno przycięte).
Obydwa ostatnie zdjęcia poddałem konwersji na biało-czarne.
Jakże różne obrazy możemy fotografować na nocnym niebie.
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Size: 8 items