41. Motyli coraz mniej
Od kilku lat obserwuję ciągłe zmniejszanie się liczby owadów i pająów spotykanych wokół siedliska. W roku 2015 (wpis nr 11) narzekałem:
„Lato było niemiłosiernie suche, suche były też miniona zima i wiosna, do tego brzydka jesień. Ten rok nie rozpieszczał fotografów przyrody. Robiłem jednak zdjęcia wyszarpując pogodzie krótkie chwile ładnego światła. Przeglądając je dzisiaj, z trudem wybieram te, z których jestem zadowolony. Owadów było bardzo mało, mniej niż w ubiegłym roku, który zresztą też był słabszy niż poprzednie. W ślad za tym trudno było o pająki; nawet dominujące w ostatnich latach na łące i w ogrodzie tygrzyki paskowane w tym roku zawiodły. Ani jednego zdjęcia pająka, które by mnie zadowoliło."
Rok 2019 jest jeszcze gorszy
Ale z jednym wyjątkiem – na moje podwórko przyleciała modliszka! Czyżby chciała mi wynagrodzić fotograficzną posuchę w owadach i pająkach? Już nie będę jeździć fotografować modliszki na Roztocze? A na poważnie, to tylko dowód na ciągłe zmiany (ocieplanie się) klimatu. Modliszki wędrują coraz dalej na północ, o czym zresztą można od jakiegoś czasu przeczytać w Internecie. Do mnie na razie przyleciał tylko samiec. Ale to normalne w przyrodzie – u bocianów np. też pierwsze przylatują samce.
A co z innymi owadami i pająkami?
Mało, bardzo mało! W dyskusji z Markiem Wyszomirskim rozważaliśmy różne tego przyczyny. Ciepło samo w sobie nie powinno mieć większego znaczenia; ale może suche lata i suche zimy. Może zimą, kiedy nie ma śniegu i mrozu, ptaki mają lepszy dostęp do larw i form dorosłych. Na pewno istotne są nadmierne opryski upraw, często wykonywane niezgodnie z zaleceniami. W ślad za owadami spada ilość pająków, dla których owady są jedynym pokarmem. Kolejne będą ptaki śpiewające, a później drapieżne (teraz poprawnie – szponiaste). Równolegle spadek plonów z roślin zapylanych przez owady, … ale przecież w tym łańcuchu pokarmowym jest również człowiek.
Miało być o motylach
Motyli przez całe lato było jak na lekarstwo. I wreszcie pojawiły się pojedyncze okazy, kiedy na różowo zakwitły kępy rozchodnika. Ale uwaga – przy pięknej słonecznej pogodzie przez ponad godzinę fotografowania nektar spijały: tylko jedna rusałka pawik (dawniej przylatywało ich zawsze po kilka), jedna rusałka osetnik, jedna rusałka ceik, jedna dostojka latonia (perłowiec mniejszy), dwa-trzy latolistki cytrynki.
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Size: 15 items