Ogrzewanie
Ogrzewanie
Po doświadczeniach z prymitywnym grzybkiem, pięknym nowozelandzkim piecem węglowym i kominkiem zaprojektowałem piec na drewno o średnicy 40 cm. Pan Józek, który od lat wytwarza różne grzybki czy kozy na drewno, przyjął zlecenie i wkrótce piec opalany drewnem stanął na swoim miejscu. Problemem było jednak dokładanie od góry kolejnych polan drewna, kiedy w piecu pozostawało już mało żaru.
Zaproponowałem zrobienie otwieranych drzwiczek w górnej połowie korpusu pieca. Podjął się tego na miejscu rewelacyjny wykonawca - pan Mariusz, producent doskonałych kominków. Po kilku godzinach udoskonalona konstrukcja wróciła na swoje miejsce i teraz cieszy oko produkując ogromne ilości ciepła. Zaprzyjaźniona sąsiadka Basia stwierdziła, że chyba dogrzewamy podwórko. No ale jeżeli teraz, chłodną jesienią, po 1-2 godz. palenia mamy w głównym pomieszczeniu (ponad 30 m2) 24-26 st. C.!
Kolejny etap to rozprowadzenie nadmiaru ciepłego powietrza znad pieca do łazienki i pokoju na poddaszu przez zasysanie go osiowymi wentylatorkami na wylocie.
Do zdjęcia otworzyłem duży dopływ powietrza, żeby płomienie wypełniły całe kominkowe okno. Normalnie, po dobrym rozpaleniu, redukujemy dopływ powietrza jedynie do utrzymania stałego żaru.
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii