64. Modliszki. Część 2
Tego nie spodziewałem się. Modliszki zawładnęły mną emocjonalnie, tak jak wcześniej żurawie, dudki czy szerszenie. Nie mogło być inaczej, jeżeli mam je kilkadziesiąt metrów za płotem, a czasem na podwórku.
Kiedy wychodziłem spod podwórkowego prysznica obrośniętego winoroślą, na podest – prosto pod nogi zeskoczyła mi modliszka. Żeby nie rozdeptać, posadziłem ją z powrotem na liściu winorośli (1).
W tym wpisie będzie więcej zaskakujących mnie informacji. Z co najmniej 6-7 okazów obu płci o różnym wybarwieniu i w różnych stadiach rozwoju, spotykanych jeszcze niedawno na kilkudziesięciu metrach kwadratowych macierzanki, przed tygodniem pozostały tylko dwie zielone samice. Miały niepokojące oznaki – uszkodzone końcówki skrzydeł (2) oraz ślady ugryzień na przedtułowiu (3). Czyżby samice ze sobą walczyły? Obie w tym stanie siedziały nie na macierzance, ale na samosiejce sosny. Dwa dni wcześniej to były okazy zdrowia (4-6).
Przez kolejne dni nie spotykałem ani jednej modliszki, po czy pojawiły się na macierzance, a następnie na kępach rozchodnika pod nasłoneczniona ścianą domu. Wszystkie były zielone. Dominowały samice; widziałem tylko jednego samca.
Rozchodnik zaczynał kwitnąć i zaczął być odwiedzany przez motyle, trzmiele i pszczoły. Wtedy zaczął się pogrom głównie wolno poruszających się motyli (7). Oszczędzane były tylko największe trzmiele (8). Największe straty obserwowałem, niestety, wśród pszczół. Obserwowałem jak samica modliszki, w tym czasie kiedy jadła jedną pszczołę, upolowała następną (9). Czy jest w królestwie zwierząt inny drapieżnik, który mógłby się równać z modliszką? Gdy wilk czy ryś eliminują osobniki najsłabsze, modliszka jest bezwzględnym mordercą każdego owada, który znajdzie się w jej zasięgu.
Ale modliszkom zdarzają się też nieudane polowania (10-12). Nie mniej, owady, które do tej pory nie miały kontaktu z modliszkami, beztrosko spacerują przed nią (13).
Wczesnym rankiem zaobserwowałem też, jak modliszka zanurzała głowę w kwiatach rozchodnika (14, 15). Przypuszczam, że spijała kropelki porannej rosy.
Mimo, że od kilku dni nie widziałem modliszek 3 października zobaczyłem dwie ooteki (16). Chodzę tam codziennie, i wcześniej ich nie zauważyłem, a miejsce jest bardzo dobrze widoczne, przy ścieżce poza zwartym łanem macierzanki.
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Size: 16 items