6. Co w kadrze piszczy. Cz. 1
.Geneza wpisu
Uczestniczę w dyskusjach o fotografowaniu prowadzonych w Szturchańcu Fotograficznym (www.ewaipiotr.pl) chyba od początku jego istnienia. Z Piotrem czasem się zgadzam, czasem się nie zgadzam. Kwintesencja (raczej przekorna) stanowiska Piotra: „Nie ma reguł w kompozycji, więc i łamać nie ma co.” <http://www.ewaipiotr.pl/kompozycja-2/co-jest-nie-tak-z-trojpodzialem/#comments>. Takie stanowisko prezentuje zresztą też David duChemin, autor poczytnych podręczników fotografii. Chciałbym w tym wpisie przedstawić, co o tym myślę, wykorzystując do ilustracji głównie przykłady z najbardziej ulubionej przeze mnie fotografii zbliżeniowej.
Co o tym myślę
Nie wierzę, że Piotr wierzy w to co napisał, bo że reguły, kanony i zasady istnieją, wiemy o tym wszyscy. U podstaw kompozycji kadru leży przecież zasada trójpodziału czy złotego podziału oraz złotej spirali, z ich mocnymi punktami obrazu (1), zasada linii wiodących po skosie z dominującymi kierunkami, z lewa na prawo i z góry do dołu czy odwrotnie (2, 3). Piszą o tym autorzy podręczników i poradników, mówią wykładowcy kursów i szkół fotograficznych, dyskutują internauci. Czy wszyscy aż tak się mylą? Od tego zaczyna się przecież zwykle poznawanie estetyki fotografii.
Do warsztatu fotografów kanony i reguły trafiły z malarstwa. Ale warto przypomnieć, że złoty podział, inaczej podział harmoniczny, określany również jako „boskie proporcje”, znali już greccy filozofowie i matematycy, a stosowali także starożytni rzeźbiarze i architekci jako klucz do harmonii i klasycznego piękna tworzonych dzieł. Złoty podział jest kanonem uniwersalnym; stwierdzono jego istnienie w przyrodzie zanim „stał się człowiek”, ale podlega mu także budowa ludzkiego ciała. Nie ma wyjścia, chcąc świadomie uprawiać malarstwo czy fotografię, wypada znać i złoty podział i pozostałe reguły. Pozwalają one komponować klasycznie piękne i harmonijnie zrównoważone obrazy, budować nastrój, wprowadzać wizualny spokój, albo wręcz przeciwnie, stwarzać dynamikę i budować napięcie. Dobrze jest wiedzieć, jak to robić.
Ale przecież to nie wszystko, jeżeli chodzi o zasady kompozycji. Moim zdaniem są sprawy ważniejsze niż te przytoczone wyżej. Wszystkich nie poruszę (np. perspektywy, kompozycji kształtów, plam kolorów, światłocienia), ale przytoczę te, które dla mnie są akurat obecnie szczególnie ważne, a uznawane są chyba przez wszystkich świadomych fotografów. Pierwsza dotyczy umieszczenia w kadrze tylko i tylko tego co naprawdę chcę pokazać. Jest to zasada minimalizmu, czyli eliminacji z kadru wszystkiego co jest „niechciane” (2, 3). Towarzyszy jej zasada jak najprostszego ujęcia tematu (3).
Przy okazji - w naszej kulturze piszemy i czytamy od lewej do prawej, i wierszami z góry do dołu. Czy zdjęcia też tak czytamy? Czasem tak, czasem nie (2, 3).
Zasadę eliminacji można realizować przez dobór ogniskowej obiektywu i wybór jego punktu widzenia. Działania te mocno wspiera odpowiedni wybór przysłony, co wpływa na głębię ostrości (GO) rejestrowanego obrazu. To ona pozwala selektywnie wyizolować temat i tak rozmyć „niechciane”, żeby nie przeszkadzało w odbiorze tematu fotografii (4).
Od pewnego czasu funkcjonuje w tym zakresie pojęcie bokeh; to niesłychanie ważna sprawa. Wśród onanistów sprzętowych parametr ten jawi się nawet jako pierwszoplanowy. Kiedy zaczyna się porównywać jakość obiektywów na pierwsze miejsce wysuwa się ich jasność (światłosiła), czyli maksymalny otwór przysłony, a kiedy mowa o korpusach, wówczas wielkość matrycy. Chodzi przy tym często nie tyle o fotografowanie przy niedostatku światła, co o głębię ostrości, tak jakby to głównie ona decydowała o jakości zdjęcia. Głębia ostrości jest bardzo ważna, ale dla mnie ważniejsza jest jakość rozmycia tego co jest „niechciane”, jaki jest ten bokeh (1-4).
Credo
Podsumujmy; reguły, kanony, zasady i zalecenia istnieją, tylko czy zawsze są one obowiązkowe, czy należy kurczowo się ich trzymać?
Moje credo przedstawiłem w dyskusji z Piotrem: „Myślę, że fotografowany temat i jego otoczenie, plany bliższe i dalsze oraz zamysł fotografa powinny decydować o kompozycji kadru. Najważniejszy jest chyba właśnie ten zamysł.
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Size: 4 items
|
1. Owad (z rodziny kózkowatych) umieszczony w mocnym punkcie złotego podziału
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Views: 1169
|
2. Dwie kózki w dynamicznym ujęciu po skosie z lewa na prawo i z dołu do góry
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Views: 1805
|
3. Skos źdźbła trawy z zamarzniętą rosą jest „podwójnie odwrócony”z prawa na lewo i z dołu do góry
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Views: 1810
|
4. Kwiaty żurawiny wyizolowane ze zróżnicowanego środowiska przez zastosowanie małej GO
Date: 2022.03.20
Owner: Administrator galerii
Views: 1871
|
|